U nas w domu sobotnie sprzątanie a u kotków hulanki i swawole, ani myślą zabrać się do jakiej pożytecznej pracy.
Póki co spędzają czas na rozrzucaniu żwirku na świeżo umytej podłodze, bieganiu po schodach - góra dół, góra dół, brudzeniu okien , wylegiwaniu się na kanapach ,........ no i na zapasach.
Już nawet goszczący u nas mój tato, który miłośnikiem ani kotów, ani żadnych innych zwierząt nie jest, stwierdził, że lepsze to niż telewizja :-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz