Mamy więc na nim pobitego Czekoladowego Joe i papuśniego Iwana, co do Pręgowanej Fundacji ze Ścinawy przyjechały zakańczając tym samym swoje bezdomne kocie życie , cukrówkę z Jawora co już dawno na wolności buszuje i Kajtusia :-) ,
hallo hallo Wrocław pozdrawia stały dom Kajtusia
w Szczawnie Zdroju i pięknie prosi o głosy :-)
Przyznam się Wam, nie byłam pewna tego Kajtusia, myślałam, że to może Bemolka co kiedyś ze mną z Maślic w sakwie rowerowej przyjechała :-)
Musicie wybaczyć :-) przy około 700 zwierzakach które przeszły przez moje ręce przez ostatnie 8 lat pamięć bywa zawodna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz