Mogły skończyć jak prawdopodobnie skończyła ich mamusia i rodzeństwo.
Gdzieś tam ... za Tęczowym Mostem ....
Mogły odejść na wrocławskich działkach niezauważone przez nikogo ... cichutko ...
Mogły odejść w naszym domu tymczasowym, ale ... uparliśmy się powalczyć z losem o nie i tym razem się nam udało :-) ... Helenka i Teo, dwa kociaki ocalone.
Gdy napisałam Dorocie, robiącej zdjęcia do naszych fundacyjnych ogłoszeń, że kotki, które straciły
wszystko, znalazły wspólny dom stały, skwitowała ... ,,kolejny raz miały masę szczęścia'' i ... ma rację.
Helenka i Teo otrzymały od losu cudowny, wspólny domek stały.
I dwójkę szalonych dzieciaków, do wspólnych harców i zabaw.
Do delikatnego głaskania po futerku, tulenia i spania w łóżeczku.
Z tego, co widzę skwapliwe z tego przywileju korzystają :-).
I mam wrażenie, że idealnie podpasowały się temperamentem, energią i radością w miejsce w którym są
...... i oby zostały w nim już na zawsze :-)
nie mogę znależc banerku ZOOPLUSA
OdpowiedzUsuńmożna wejść do sklepu zooplus też przez banerek fanimani wybrać naszą organizację jako tą, której chce się pomóc i kupować, kupować, kupować a grosiki dla zwierzaków będą lecieć do pręgowanej skarbonki :-)
Usuń