Gdyby nie my pewnie i życie Nikitki w tym miejscu nie byłoby długie.
Miała lekki koci katar i rozwijający się ropień w pysku, taki, co mógł utrudnić lada dzień jedzenie.
Zapchlona, głodna, brudna ...
Dzisiaj to mrucząca przytulanka, choć ostrożna do obcych ... wcześniejsze życie nauczyło jej ostrożności.
Jest 2 razy zaszczepiona, odpchlona, odrobaczona, przebadana na FIV, FelV (zdrowa), szykuje się do sterylizacji 20.03.2018.
Ma usuniętego z pyska ropnia, który nie odrasta.
Jest drobniutką koteczką i zawsze będzie wyglądać jak kociak

Uwielbia zabawy, inne kotki i poznawanie domowego świata, którego nigdy wcześniej nie miała.
Jest ostrożna, ale jej opiekun może zrobić z nią wszystko, to cudowna, delikatna koteczka.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Wrocław, kontakt 886-759-280, 575-74-74-71 , pregowaneiskrzydlate@wp.pl
Czeka na Dom, który ją pokocha.
Super kociak szkoda, że mam już psa :(
OdpowiedzUsuńDoceniam ideę stojącą u podstaw tego bloga i bardzo kibicuję autorowi. Według najnowszych badań to psy są mądrzejsze, ale koty są bardziej do nas podobne pod względem genetycznym. Ja wolę koty za ich wyrachowanie, egoizm, lenistwo i nastawienie na doznawanie przyjemności, zupełnie jak ludzie :) Choć i kot potrafi przypomnieć o zażyciu leków. I to właśnie mi się podoba, że zwierzęta pokazują nam jacy sami jesteśmy. Widzę, że blog nie ma https ustawionego, polecam przeczytać artykuł https://www.grupa-tense.pl/blog/dlaczego-warto-wlaczyc-https-na-stronie-www/ - protokół SSL jest ważny z punktu widzenia Google. Jak go ustawić na blogspocie jest tu https://forum.blogowicz.info/topics105/blogger-ssl-jak-wlaczyc-https-na-blogspocie-z-wlasna-domena-vt11259.htm
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!