Tego nie wiemy ... malutki kikucik, który po nim został, dodaje jej tylko uroku.
Bo to przepiękna, pełna gracji, spokojna i delikatna kicia, która czeka u nas na swoją lepszą przyszłość, spokojny dom. Lepszy niż ten, który dotychczas miała.
Przy ruchliwej ulicy, w jednej z podwrocławskich wiosek ... Tam, po sterylizacji zorganizowanej przez naszą fundację, nie chcieli jej z powrotem

Cicha, spokojna, delikatna, bezszelestnie przemyka po mieszkaniu, trochę jak cień i nie zawsze da zobaczyć się obcym.
W nowym miejscu będzie potrzebować czasu, kilku dni, nim naprawdę zacznie królować

Filonka dogaduje się z innymi kotami, może być też kocią jedynaczką.
Jest wysterylizowana, przebadana na FiV i FelV (zdrowa), zaszczepiona, odrobaczona, a nawet ma swój chip. Jednym słowem to kicia gotowa do pokochania.
Być może czeka właśnie na Ciebie ?
W mieszkaniu odnajduje się w 100 %.
Moze Filonka to manx... Manxy to roznej masci kotki, ktore albo nie maja ogonka, albo maja roznej dlugosci „kikuciki”... Filonka jest urocza i niech sie znajdzie kochajacy czlowiek, ktory da tej kiciuni wspanialy dom na zawsze...
OdpowiedzUsuń