Niedawno poznaliście Wanienkę, czarną koteczkę z wrocławskich
Stabłowic, która topiła się w ogrodowej wannie.
Dzisiaj poznacie jej rodzeństwo.
Siostrzyczkę Grejcię (to ta czarna) i braciszka Szuwarka.
Szuwarek właśnie wygrał z kocim katarem i teraz, w towarzystwie swoich sióstr, daje się poznać jako łobuziak. Chociaż obie dziewczyny biją go na głowę.
Szuwarek, to taka trochę sierotka jest. ..
Grejcia za to, to wulkan energii. Maleńka iskra, która uwielbia, kocha brykać.
Swoje imię zawdzięcza... temu, że gdy była malutkim kotkiem i bardzo bała się ludzkich rąk, to udawała, że jest... Gremlinem!
Teraz to już zupełnie oswojona kicia, choć chwilę na poznanie trzeba jej dać.
Jest piękna, zgrabna i spragniona pieszczot. No i może mieszkać z pieskiem, bo Grejcia nie boi się piesków.
Kotki urodziły się około 15 czerwca 2020 r.
Są odrobaczone i zaszczepione.
No i najważniejsze - Grejcia i Szuwarek mają już swój dom.
Wanienka zresztą też znalazła niedawno swojego człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz