
Gdy to nastąpi miała wrócić na ulicę, na swoje dotychczasowe miejsce bytowania ...
Do tego czasu wydawało się, że będzie siedzieć w klatce bytowej i przeklinać głośno ... nie sądziłam, że nabierze bardziej przyjacielskiego nastawienia do człowieka, do dnia, ..... gdy coś się stało ....,
Gdy zauważyłam, że na mój widok udeptuje kocyk w klatce, nastrasza postawiony do góry ogonek, mruczy i jest ... mega miziakiem ...
Mela to młoda , może ośmiomiesięczna, może roczna koteczka, która za odrobinę czułości zrobi wszystko.

Uwielbia kontakt z człowiekiem, zabawy z nim, mizianie po brzuszku, mruczenie do ucha. Jest delikatna i wrażliwa.
Jest odrobinę płochliwa i nieufna do obcych osób, ale to szybko mija, gdy tylko okaże jej się serce ... wtedy staje się niesamowitą ciepłą, mruczącą kicią.
Jest mądra, ciekawska, lubi wiedzieć co i gdzie się dzieje.
Ponieważ mieszkała na ulicy i może tęsknić za wolnością wskazany dom z zabezpieczonymi oknami, lub wychodzący w bezpiecznej okolicy.
Jest wysterylizowana, przebadana na FIV, FelV ( zdrowa ), odrobaczona, zaszczepiona.

Zna zasady domowej etykiety, je ładnie suchą i mokrą karmę.
Nie ma zaufania do innych kotów, ale za to chyba może mieszkać z psem, bo wydaje się, że psów się nie boi, ale to już najlepiej widać na filmach.
Czeka na swój dobry dom.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Wrocław,
kontakt pregowaneiskrzydlate@wp.pl , 781-272-349
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz