niedziela, 29 października 2017

Helenka i Teo ... kociaki ocalone

Mogły skończyć jak prawdopodobnie skończyła ich mamusia i rodzeństwo.

Gdzieś tam ... za Tęczowym Mostem ....

Mogły odejść na wrocławskich działkach niezauważone przez nikogo ... cichutko ...

Mogły odejść w naszym domu tymczasowym, ale ... uparliśmy się powalczyć z losem o nie i tym razem się nam  udało :-) ... Helenka i Teo, dwa kociaki ocalone.

Gdy napisałam Dorocie, robiącej zdjęcia do naszych fundacyjnych ogłoszeń, że kotki, które straciły
wszystko, znalazły wspólny dom stały, skwitowała ... ,,kolejny raz miały masę szczęścia'' i ... ma rację.

Helenka i Teo otrzymały od losu cudowny, wspólny domek stały.

I dwójkę szalonych dzieciaków, do wspólnych harców i zabaw.

Do delikatnego głaskania po futerku, tulenia i spania w łóżeczku.

Z tego, co widzę skwapliwe z tego przywileju korzystają :-).

I mam wrażenie, że idealnie podpasowały się temperamentem, energią i radością w miejsce w którym są

......  i oby zostały w nim już na zawsze :-)





niedziela, 22 października 2017

Serce dla Zwierząt i nasza NOMINACJA :-) !!!

Dzisiaj finał plebiscytu Serce dla zwierząt.

Prócz nominacji nagrody czy wyróżnienia nie ma, ale za to jest kilka chwil z najlepszymi :-).


Dziękujemy ! :-).

Główną nagrodę zdobył lekarz weterynarii Grzegorz Dziwak  :-).

A Krasnal idzie ze mną do pracy, niech wiedzą, a co :-).


sobota, 21 października 2017

Mamy ROK !!! Dziękujemy !

Z braku czasu przestałam zupełnie dawać wpisy, zaabsorbowana realnym życiem, i oto prawie bym zapomniała ... że przecież chociaż w zwierzakach działamy od 2011 roku,  to jako fundacja mamy dzisiaj równo ROK !!!
Powstaliśmy 21 października 2016 roku.

Dziękujemy za Wasze zaufanie,za pomoc, życzliwość, dobre spotkania, dobre, nowe domy dla naszych podopiecznych.

Zupełnie nie wiem kiedy to zleciało ani ... kiedy to się skończy, bo tego typu działania przestaną być potrzebne i zostanie nam tylko ciepły kąt, dobra książka i wyprawy w daleki świat i czas z przyjaciółmi :-).

A na zdjęciach Lolek, zostawiony przez swoich Właścicieli w jednej z wrocławskich lecznic gdy zachorował, Szczęściarz przywieziony w Wielki Piątek przez pracownika socjalnego, gołąb uratowany przez Hubską i Migotka uratowana przez Ewę