


Mamy więc na nim pobitego Czekoladowego Joe i papuśniego Iwana, co do Pręgowanej Fundacji ze Ścinawy przyjechały zakańczając tym samym swoje bezdomne kocie życie , cukrówkę z Jawora co już dawno na wolności buszuje i Kajtusia

hallo hallo Wrocław pozdrawia stały dom Kajtusia
w Szczawnie Zdroju i pięknie prosi o głosy

Przyznam się Wam, nie byłam pewna tego Kajtusia, myślałam, że to może Bemolka co kiedyś ze mną z Maślic w sakwie rowerowej przyjechała

Musicie wybaczyć

