Mimo starań nie znaleźliśmy Frankowi nowego domu ... aż w końcu zadomowił się u dotychczasowej Opiekunki, którą wspieraliśmy na początku tego roku. Lecząc, udzielając domu tymczasowego, kastrując kocurka.
Teraz jest szczęśliwym domowo-wychodzącym Kotem, który ma w końcu swój kąt :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz