czwartek, 31 maja 2018

maj ....


Dymka Dymek :-)
Sądzę, że Pani Magda postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zażegnać żwirkowy kryzys w naszej fundacji przy okazji przekonując się że istniejemy na prawdę a nie tylko wirtualnie mając kotki ukryte niemal w każdym kącie Pręgowanego Domu :-).

Dziękujemy Pani Magdzie, dziękujemy Eli, Krzysztofowi, Wioli, Pani Irenie i nieznanym nam darczyńcom, którzy postanowili wesprzeć naszą malutką zasypaną kotełkami fundację ...

Mała
Dzięki Wam nasi podopieczni mają co jeść a my nieliczne darowizny które otrzymujemy przeznaczymy na spłatę faktury u weterynarza za maj ... wykastrowaliśmy w nim 5 kocurów i 1 kotkę z Damrota, 2 kotki z podwrocławskiej wsi, leczyliśmy kota Uszko (czekamy ciągle na wyniki histopatologii), zaopiekowaliśmy się Misią z Trzebnicy i Zuzią z Dmowskiego, kocurek Piratem z Muchoboru, Dakotą z Nowego Dworu i jej 6 kociętami, Maćkiem co go uśpić chciano, gołębiem z Targpiastu i podlotem grzywacza ... , znaleźliśmy dt dla 2 kociaków z fermy , wyadoptowaliśmy Małą do Krakowa i Dymkę do Rudy Śląskiej i dwa razy dokarmiliśmy kotki w Ligocie za Trzebnicą, gdzie tej zimy tyle się działo ...

Tak, tyle chyba nowych rzeczy zrobiliśmy w maju ... mając już ponad 20 podopiecznych .

Okruszek  i Duszek
A na zdjęciu Okruszek i Duszek dzisiaj.

Kotki trafiły do nas jako ślepy miot, wyrwane z wrocławskiego schroniska, które prócz uśpienia nie potrafiło im nic innego zaproponować ...

1 komentarz: