wtorek, 5 lipca 2016

Rudi, ten któremu nie dawano szans ... gotowy do adopcji :-)



Nie ma co dłużej zwlekać. 

Udawać,że nie mam czasu na wystawianie ogłoszeń a poza tym , że może Rudi oswoi się lepiej.

Nie ma co dłużej chronić go przed rozstaniem z domem tymczasowym, który zna.

Nie oszukujmy się Rudi potrzebuje domu stałego. 

Człowieka który poświęci mu czas, sprawi, że zacznie znowu mruczeć i przychodzić do wyciągniętej dłoni.

Miłości.

Dobrze wiem, ze Rudi będzie się bał nowego domu, dobrze wiem, że może w nim się chować, uciekać i szybciej oddychać.

Dobrze wiem, że jego wrażliwe serduszko będzie kołatało przerażone … przez jakiś czas.

Nim uwierzy, że jest bezpieczny, nim nie pozna wszystkich kątów, nim nie pokocha swojego człowieka na zawsze i być może zacznie mruczeć mu do ucha.

Dobrze wiem, ale nie mogę postąpić inaczej niż szukać mu najlepszego z możliwych domu.

Takiego, który zaakceptuje wrażliwego, bojaźliwego kotka cudem wyrwanego z łap śmierci. 

Rudi został złapany jako maluch na działkach     i okazało się, że choruje na zapalenie płuc.
Weterynarz nie dawał na niego gwarancji.
Leczenie trwało długo, kolejne antybiotyki , bolesne zastrzyki nie dawały takiej poprawy jakiej bym oczekiwała.
I, gdy już wydawało się, że nie ma szans, że muszę zaakceptować, iż kotek nigdy zdrowy nie będzie kolejne z prześwietleń pokazało brak zmian.
Brak jakichkolwiek śladów po przebytej ciężkiej chorobie.

Kotek został wykastrowany. Zaszczepiony.

I bryka jak na ostatnim zdjęciu, kiedy tylko znajdzie się ktoś, kto ma czas, żeby aż tak się z nim bawić.

Nim znajdzie swój prawdziwy dom będę słuchać jego nieśmiałych miauknięć, widzieć, jak ociera się o framugę drzwi gdy przychodzę, wiedzieć, że odskoczy gdy wyciągnę rękę i schowa się, gdy obcy wejdą do domu.

Ale życzę mu tego.

DOMU, który się w nim rozkocha , osób, które poświęcą mu czas i być może oswoją go jeszcze bardziej.

Domu, który Rudi pokocha i któremu zaufa.
I będzie w nim KIMŚ więcej niż nieśmiałym bezdomnym kotkiem.

Mam nadzieję, że jego historia będzie tą dobrze zakończoną historią na 2016 rok.
Rudi dogaduje się z psem i innymi kotami. Urodził się w sierpniu 2015.

Przebywa we Wrocławiu u osoby prowadzącej blog www.pregowaneiskrzydlate.blogspot.com

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

Kontakt pregowaneiskrzydlate@wp.pl telefon 781-272-349

a czy Rudi umie się wyluzować ?

Oto zdjęcia z wakacji u Pani Marii, gdy w końcu opuścił transporterek zaczęło się takie oto brykanie bez końca ...

wakacje :-)







W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate.

zooplus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz