wtorek, 1 listopada 2016

Za Tęczowym Mostem ...

Czasami myślę, co spotka mnie tam ... kogo zobaczę, czy oprócz Ukochanych Osób powita mnie machanie ogonów, postawione na baczność ogonki, gruchanie, trzepot skrzydeł.

Czy czekają już na mnie te zwierzaki, które odeszły


Myszka , miała być na rok, gdy jej pan poszedł do wojska - nie odezwał się już nigdy.

Ukochany pies mojego syna.

Trafiła do nas mając 8 lat, odeszła mając 13 ... serce :-(







Azunia, zagłodzona, wyleniała suczka z interwencji Straży dla zwierząt ( dzisiejsza Ekostraż ), wypatrzona w necie przez mojego syna.

Gdy trafiła do nas miała z 10 lat, gdy odeszła ok 11,50 - zabiła ją mocznica.

Żaden pies nie kochał mnie tak jak ona, była wpatrzona we mnie jak w Matkę Boską, nikt inny nie mógł zabrać jej na spacer.

Ukochana


Punia,  adoptowana z wrocławskiego schroniska dla zwierząt, gdy miała 8 lat.

Była znerwicowana, gryzła miotły, próbowała łapać za kostki rowerzystów, chwytała gości za nogawki, dokuczała Azie ... po roku stała się ukochanym pasztecikiem , Punią zołzunią, odeszła w wieku 13 lat ( tarczyca i serce)

Akuś, zabrany z wrocławskiego schroniska dla zwierząt, gdzie spędził 2,5 roku.
Gdy zamieszkał ze mną miał 6 lat.
                                                                                    Uciekinier, któremu nie wystarczał żaden spacer,
                                                                                    ukochany, cierpliwy, piękny.
                                                                                    Tolerujący każdego kota :-).
                                                                                    Gdy umarł miał 14 lat i posypało się chyba
                                                                                    wszystko  :-(



Puszek Okruszek, znaleziony w pierwszy dzień wakacji na pobliskich działkach.

Sześcioletni, z oklapniętym uchem, brakującymi zębami. Ukochany kot mojego męża.
Umarł na skutek obrażeń.
Potrąciło go auto :-( ... kochał wolność, od tego czasu żaden z nowych kotów nie stał się wychodzącym.





Tosia, przygarnięta od znajomych, miała zastąpić psa .... nie udało się .... mimo to ukochana

Odeszła na nowotwór, miała z 12 lat ?











dziesiątki ptaków ...

podopieczni, którzy zamieszkali ze mną na chwilę ...

Marzę, że kiedyś znowu się spotkamy ... , że zanurzę rękę w ich futrze, przytulę się do mordek, posłucham ... 


W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz


Zooplus wspiera Fundacyjne zwierzaki
4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie przekazane na Fundację Pręgowane i Skrzydlate 

  zooplus 468x60



1 komentarz:

  1. Myślę,że kiedy przyjdzie nasz czas one wybiegną nam na przeciw.

    OdpowiedzUsuń