wtorek, 19 stycznia 2021

Marek, taki był...

 



Moi Drodzy, dzisiaj 19.01.2021r. odbył się pogrzeb mojego męża, Marka ... 
 
Tak sobie myślałam ostatnio, że gdyby nie Marek -  jego spokój, stałość i wyrozumiałość, Pręgowana Fundacja nigdy by nie powstała
Chciałabym, żeby jego odejście nie oznaczało końca naszej Fundacji, dlatego utworzyłam tą zbiórkę. 
 

 
 
 
Nie będzie mi łatwo samej działać dalej ....
Marek był zawsze wsparciem, przeciwwagą dla mojej niespokojnej natury, skałą, na której mogłam budować marzenia i sny, sięgać dalej, niż nakazywał rozsądek.
 
Był spokojem, milczeniem, przy mnie zawsze za szybkiej, o jedno słowo za dużo, o jeden krok za daleko ... teraz muszę nauczyć się żyć bez niego,.
 

Jeszcze niedawno myślałam, że będzie przy mnie zawsze ... gdy zaczęłam szukać naszych wspólnych zdjęć, wyszło, że nie mam ich prawie wcale ...
 
We Wrocławiu jest trochę budynków, które pozostawił.
Był konstruktorem. Budownictwo było jego miłością i pasją.
To dzięki niemu stoi hotel Hilton przy placu Dominikańskim we Wrocławiu, czy budynek mieszkalny ,,statek'' na wrocławskim Psim Polu, Nordic Haven w Bydgoszczy czy stadion w Rio.
 

To dzięki niemu cała masa Pręgowanych i Skrzydlatych nie musi marznąć w ten zimowy wieczór, w tą zimową noc 
 
Jeśli chcecie, żeby kolejni Podopieczni znaleźli schronienie w Pręgowanych Progach, proszę o Waszą pomoc

3 komentarze:

  1. Bardzo Pani współczuję. Przelew poszedł. Będą kolejne. Gdzie znajdę numer KRS, by przekazać 1% podatku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszam za pózno sledzimy komentarze, czy udało sie znależć ?

      Usuń
  2. Proszę przyjąć wyrazy współczucia. Trzymam kciuki i życzę wytrwania. Jest Pani silną kobietą.

    OdpowiedzUsuń