Czasami zdarza się i cud ...

Czasem wątpię w sens wszystkiego, biegania z kąta w kąt, sprzątania na okrągło, karmienia, latania do weterynarzy.

Czasem, gdy telefon milczy myślę po co mi to wszystko ….

Jakoś 2 tygodnie temu, gdy byłam chora, przyszła pod mój dom starsza znana z widzenia Pani.

Dostała mój adres od przyjmującej nieopodal weterynarz.

Szukała ,, Pani od kotów’’.

Przy jej domu okociła się półdzika, przychodząca na jedzenie koteczka.

Pani szukała pomocy w znalezieniu domów maluchom.

Odmówiłam przyjęcia ich na dom tymczasowy, prosiłam o cierpliwość, tydzień, może dwa, ale w

poniedziałek, gdy zadzwoniła, któryś z kolejnych razów przyznałam, że dalej nie mam miejsca na następne, choćby najbardziej potrzebujące kociątka.

Pani zaskoczyła mnie, okazało się, że przez dwa minione tygodnie, nie czekając na moją pomoc, mimo wieku znalazła kogoś, kto zrobił jej i wydrukował zdjęcia kotków, dał ogłoszenia w internecie.

Z czwórki rodzeństwa znalazła dom jednej koteczce, … żaliła mi się przez telefon na ludzi, którzy umawiają się, że przyjdą a potem nie przyjeżdżają …, a ona czeka, … gdy odmówiłam kolejny raz przyjęcia kotków na dom tymczasowy powiedziała łamiącym się głosem, że w takim razie chyba da kotki do schroniska …, bo nie wie już, jak sobie z nimi poradzić.

Pojechałam do niej wczoraj. 

W zapadającym zmroku udało się zrobić dwa, w miarę ostre zdjęcia.

W pośpiechu, wybierałam się jeszcze do Witka.

bezpieczne :-)

Późnym wieczorem zamieściłam ogłoszenie na facebooku, że szukamy domów tymczasowych lub stałych, że kotkom grozi schronisko.

I oto stał się cud … odezwał się Pan Patryk. 

Po jednego z kotków.

Podobał mi się ten Pan :-)

W efekcie u Pana Patryka dom znalazła pręgowana dziewczynka i czarny chłopak. 

Kotki bez odrobaczenia, bez odpchlenia, bez książeczek, wydawało by się, bez szans.

W drodze do nowego domu załatwiono im jeszcze odrobaczenie u Witka :-).

Zdjęcia z nowego domu już są :-)

Będziemy w kontakcie, … mam nadzieję :-)

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

Całuśny Karolek - potrzebny Człowiek na JUŻ

Gdy przyjechał schował się w sprężynach fotela i nie dawał znaku życia, aż zaczęłam się bać, że uciekł.
Potem ukrywał się w pudle kanapy.

Dziś Karolek rozdaje buziaki, ugniata łapkami, plącze się pod nogami, śpi w łóżeczku i nie wyobraża sobie świata bez człowieka, którego mógłby pokochać.

MRUCZY NIEWYOBRAŻALNIE GŁOŚNO :-)

Ukochany przemiły, delikatny i łagodny. Nie drapie, nie gryzie.

Kuwetkowy, przebadany na FIV, FelV ( zdrowy), jednokrotnie zaszczepiony ( kolejne szczepienie ok 22.10.2016), odrobaczony, odpchlony.

Czeka na Człowieka, którego będzie mógł obdarować swoją ogromną miłością.

Urodzony ok 26.04.2016 uratowany 26.08.2016 z ulicy miejsca, gdzie kotów nie czekała żadna przyszłość.

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

Wrocław. Kontakt 781-272-349 lub pregowaneiskrzydlate@wp.pl

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

Cele i nie tylko ...

Choć wydawało się to niemożliwe, cel, zdobycie tytułu rowerowej twarzy Wrocławia osiągnęłam.

Na przekór myślom, że może wszystkie karty zostały już rozdane, na przekór myślom, że inni mają więcej znajomych niż ja, więc dzięki ich zaangażowaniu na pewno wygrają.

Jaki cel jest następny ?

Myślałam o tym siedząc wczoraj w pociągu wracając z otwartego dnia w Fundacji Centaurus.

Pojechałam wiedziona pragnieniem, żeby zrobić coś innego w rozsądkowej rutynie dnia codziennego, żeby zobaczyć miejsce o którym tyle słyszałam, oderwać się choć na chwilę.

Zabrała mnie tam Pani Marzena, z której przebojowością i otwartością wszystko zrobiło się proste.
Sama nie pojechałabym.

Pewnie wielu z was słyszało o Centaurusie.

Fundacji, która sprawia, że służące człowiekowi całe swoje młode życie konie trafiają na zasłużoną emeryturę, a nie kończą jako kawałek kiełbasy.

Ok 350 koni, trochę kucyków, kilka osiołków, psów, kotów, świnek wietnamskich, kaczek i kur i lam.


Wszystko to zaopiekowane przez mieszkających na terenie folwarku stajennych.

Ogromna inwestycja, ogromne koszty, ogromna praca zaangażowanych w nią ludzi.

Sama siadam dziś do napisania statutu fundacji, którą mam nadzieję uda się założyć jeszcze w tym roku.

Choć marzeń o tak ogromnej inwestycji jak Centaurus nie mam.

Mam za to marzenie, żeby każdy z moich kotków, także z tych czekających już kilka miesięcy znalazł dom i otwarte serce swojego CZŁOWIEKA.

TAK, żebym mogła otworzyć drzwi na przyjęcie kolejnych,  tych, które na ulicach, w komórkach, byle gdzie czekają ...

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

YES, YES , YES

YES ! YES ! YES !

ROWERZYSTA WROCŁAWIA MA MOJĄ TWARZ :-)

Internauci chcieli TAK !

DZIĘKUJĘ TYM, KTÓRZY BYLI ZE MNĄ !

Wszystko na :

http://www.wroclaw.pl/portal/zostan-rowerowa-twarza-wroclawia-edycja-2016

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

UWAGA ! UWAGA ! UWAGA ! Głosy poszukiwane - Pręgowana odsłania twarz

Nie byłoby tego pewnie, gdyby nie sesja zdjęć do Kocich Spraw do artykułu, który ukaże się jeszcze nie wiem kiedy ...

I z niej piękne, kolorowe zdjęcia przesłane mi potem przez Dorotę.

Postanowiłam pójść za ciosem.

Wysłać zgłoszenie na konkurs na rowerową twarz Wrocławia.

Gdy otrzymałam numer 1481, gdy do końca nadsyłania zgłoszeń zostało jeszcze kilka dni nie miałam nadziei.

Aż do dziś, gdy na stronie Wrocławia www.wroclaw.pl wśród 38 rowerowych osób zobaczyłam siebie :-)

Także, ja - Pręgowana - proszę o głos na Aleksandrę S-K.

Rower to połowa mojego życia, tysiące kilometrów, tras, kropli deszczu na twarzy.

Moja miłość, trochę inna niż ta, do Wszystkich Stworzeń Dużych i Małych

Aby zagłosować wystarczy wejść na link

http://www.wroclaw.pl/glosowanie-w-plebiscycie-na-rowerowa-twarz-wroclawia,

albo na stronę www.wroclaw.pl i tam poszukać Zagłosuj na rowerową twarz Wrocławia.

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

Wszystko jest możliwe ...

Dziś u mojego Syna, Mańka znalazłam na fb zdjęcie, które kradnę :-) ,

Coś w tym jest.

Pamiętam jak w grudniu Pani Maria radziła, żeby to zostawić, bo właściwie po co mi to, mam przecież inny, dobry zawód, pamiętam, jak w styczniu tłumaczyłam Robertowi, że tak naprawdę wolny weekend to chyba dopiero w lipcu będę mieć, pamiętam zniechęcenie i zmęczenie ogarniające mnie nie raz.


Pamiętam, jak pewnego styczniowego burego dnia stojąc pod lecznicą nie doczekałam się nieznanego mi jeszcze Witka i zmarzłam tak, że trzęsąc się ledwo dojechałam rowerem do domu a do tego pokonując strach musiałam przyjść jeszcze raz, żeby spytać, czy zgodzi się przyjąć mnie na obowiązkowe praktyki szkolne.

Pamiętam jego uważne spojrzenie i słowo, którego nie spodziewałam się usłyszeć : TAK.

I oto dziś, wszystko to przeminęło. 
 
I oto dziś mogę pochwalić się dyplomem z najtrudniejszej szkoły, jaką udało mi się zrobić.

A przecież z jednej z największych frajd w moim zabieganym życiu.

To nie moja zasługa :-).

Przepełnia mnie niezmierna wdzięczność w stosunku do tych, dzięki którym udało mi się zdobyć dyplom technika weterynarii, być może najstarszego z techników :-).

Wdzięczność wobec młodszych ode mnie o dobre 20 lat osób, z którymi przyszło mi się uczyć, tłumaczących trudny materiał, przesyłających notatki, takich z którymi można było się pośmiać na zajęciach i pogadać przez fb.

Wdzięczność wobec prowadzących, życzliwej Patrycji Stefanko, pełnego życiowej mądrości doświadczonego lekarza weterynarii Piotra Kapuśniaka, nawet wobec lekarza weterynarii Dariusza Rzepki, po egzaminie u którego myślałam, że to już koniec, po czym zmusiłam się do zakupu książek i wzięcia urlopu przed poprawką anatomii.

Wdzięczność wobec lekarza weterynarii Macieja Szpaka, który okazał dużo cierpliwości        i serca wobec mojego zakręcenia i zmęczenia. 

To on zdenerwował się, że nie chcę podchodzić do zawodowego egzaminu praktycznego, kazał mi się zapisać a nie tylko bać.

I wdzięczność wobec lekarza weterynarii Witolda Terendy, pod którego łaskawym okiem przeżyłam godziny szkolnych praktyk znajdując w tym niemałą frajdę i wiarę, że dam radę, że musi mi się udać.

Witek Terenda powiedział ostatnio : ,,Pojawiłaś się u mnie jakoś pół roku, może więcej temu       i zobacz, jakimi staliśmy się dobrymi kumplami ... ''

Gdyby nie Wy, nic nie byłoby tak radosne i proste.

I nie prowadziłoby do szczęśliwego zakończenia :-)

a oto i Pręgowana na praktykach :-)

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

Migotka kicia nie wiadomo skąd ...

Czasami wydaje mi się, że nic nie potrafi mnie zadziwić a jednak ...

Ewa opowiadała mi w pracy o koteczce, którą spotykała w czasie swoich rowerowych wycieczek.
 
Koteczce wydającej się mieszkać przy stawie w okolicy Siechnic, Tresna, na pustkowiu, daleko od jakichkolwiek domów, przybiegającą na głos człowieka, łaszącą się do nóg, zakleszczonej, głodnej.

Ewa widziała ją tam czwartek, sobotę, w piątek znów w sobotę...

Martwiła się o nią i postanowiła pomóc.


Koteczka trafiła do mnie na dom tymczasowy i szukamy jej byłego właściciela, lub kogoś, kto by ją przygarnął jak zostanie wysterylizowana i dojdzie do siebie po zabiegu.


Kotka ma ok 2 lat, bura z domieszką złota, łagodna choć nie lubi innych kotów ... wierci się w czasie zdjęć.



Jeszcze nieśmiała ... Migotka.

Chciałabym poznać jej historię ...

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

Witek i spółka ... :-)

Witek , przytulak w nowym domu :-)

Z Koziej pewnego lipcowego dnia przywiozłam trzy kotki.

Witka, Matyldę i Kropeczkę.

Cudowne, rozbrykane, przemiłe.

Wszystkie znalazły już domy, choć z Witkiem czekam jeszcze na wyjaśnienie sytuacji, jak ułożyły się jego relacje z Milusiem, kocim rezydentem.

Trzymajcie proszę kciuki, bo Miluś, mimo, iż wydawało się, że z niego mrucząca przylepa na początku traktował małego jako niechcianego Intruza ..., ale z każdym dniem jest coraz lepiej.

A Witek, jako urodzony optymista i wulkan energii nie przejmuje się i bryka dalej :-).

Przenoszę go do rubryki ,,tym udało się pomóc'' licząc, że dzięki kolejnym osobom, które adoptowały kotka z mojego domu tymczasowego stworzyło się w nim miejsce dla następnego potrzebującego kociątka.

Co do siostry Witka, Matyldy jestem spokojniejsza , choć trafiła do kociego rezydenta, Bolka, który przywitał ją syczeniem i ogromnym napuszeniem ogona ... dziś .... sami zobaczcie, jak miło mieć partnera do gry na komputerze i drzemki :-)

Matylda ( szara ) i Bolek ( czarny )

Matylda i Bolek :-)

W zooplusie kupujesz, Oli zwierzaki ratujesz

Zooplus wspiera moje zwierzaki

4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate