sobota, 10 lutego 2018

Plamka ku lepszemu jutru

Plamka wyjechała ku lepszemu jutru ... :-)

Zaraz tylko ciepłe buty na nogi i znowu polecę pod Trzebnicę, gdzie wyłapujemy niechciane, wiejskie kotki, modląc się, żeby zdążyć przed wiosną, ale wpierw Wam powiem jedno .. 
 
Plamka wyjechała.
 
I to do swojego stałego domku. 300 kilometrów stąd.

Wczoraj zrobiliśmy jeszcze świeży, weterynaryjny przegląd  (lekarz weterynarii Iwona Poświatowska-Kaszczyszyn - DZIĘKUJEMY), 
a dzisiaj ruszyła w drogę, ku swojej, mam nadzieję już Najlepszej Przyszłości ....

Bo w sumie nie wiem, czy do tej pory coś dobrego spotkało ją w życiu, bezdomne macierzyństwo, śmierć 3 z 5 kociaków, kłótnie z innymi fundacyjnymi tymczaskami i brak swojego kąta.

A przecież to kochana Koteczka, łaknąca kontaktu z człowiekiem tylko kocia kilerka, więc szukała domku gdzie zostanie jedyną kocią królewną ... trochę to trwało ... była z nami od maja 2017 ...


Niech jej się szczęści i nie ma swoje lepsze jutro !!!! :-)
 
 
 
 

2 komentarze:

  1. Śliczna Plamka . Cudownie , że znalazła domek .

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń