Jak widać .... nie tylko czteronożni przyjaciele są porzucani na wakacje.
Mój nowy lokator ( mam nadzieję, że tylko do jutra) znaleziony w kartonie na parkingu pod CH Marino.
Upał 35 stopni, a pomysłowość ludzka nie ma granic.
Żółw jest pod opieką Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Ekostraż i szuka przyjaznego, prywatnego stawu w którym mógłby bezpiecznie zamieszkać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz