Wiola na topie, Maja poniżej :-) |
samochodami, psami, ludźmi.
Mogła szukać jedzenia w krzakach, po śmietnikach, pod oknami, gdziekolwiek bądź.
Mogła rodzić co roku kolejne , takie same jak ona bezdomne, nikomu niepotrzebne kotki.
Mogła ... , ale stało się inaczej.
Dziś Wiola, jedno z czterech kociątek złapanych w listopadzie na ul. Stalowowolskiej we Wrocławiu pozdrawia z nowego domu.
Ma go dzięki Pani Violecie, bo ta uparła się, że złapie wszystkie maleństwa błąkające się pod jej oknami.
Nie pozwoli , żeby tułały się tak, jak ich mamusia.
Wiola pozdrawia z nowego domu, gdzie do tej pory królowała Maja i jak donosi jej opiekun ,,kotki zaczęły się już nawet trochę bawić i ganiać''.
Wiola.
Ta, której się udało.
W zooplusie kupujesz, Oli kotki ratujesz
Zooplus wspiera moje zwierzaki
4 % od zakupu przez baner zooplusa umieszczony na blogu zostanie
przekazane na dt pręgowane i skrzydlate
Każdy adoptowany kociak cieszy ,oby było ich jak najwięcej. Pani Olu,my się faktycznie znamy. Wspaniały dzień w g. Izerskich pamiętam doskonale i często wracam do fotek. Jak ma się Mariusz,pozdrawiam go serdecznie Odezwę się na meila kiedy już będę miała sprawny komputer!
OdpowiedzUsuńIzery były cudne, miałam tylko wątpliwości, czy poszliśmy tą najpiękniejszą z tras , ale czasu było za mało, żeby porównywać z innymi :-). To był dobry czas :-)
OdpowiedzUsuń