niedziela, 15 listopada 2015

Rudi zbiera na leczenie :-)

Rudi, złapany chyba miesiąc temu jako jedno z trzech działkowych kociątek.

Rudi, zbyt spokojny, flegmatyczny, ze zbyt dużym brzuszkiem.

Przejdzie po odrobaczeniu, mówiono,
małe kotki tak mają, mówiono, stresuje się, mówiono ...

Gdy po dwóch odrobaczeniach nie przeszło, a kotek przy tym ciągle jakoś za szybko oddychał podjechałam z nim do kolejnego weterynarza.

Dziś po trzech seriach antybiotyków kupki są idealne, brzuszek spadł, ale szybki oddech pozostał.

I to nie nacisk ze strony brzuszka jest tego przyczyną, zarobaczenie i strach też nie.

Mamy skierowanie na prześwietlenie i musimy je zrobić jak najszybciej.

Nie wiem jeszcze, jak mi się uda pogodzić godziny otwarcia znajdującego się na przeciwległym końcu Wrocławia gabinetu RTG z moimi godzinami pracy.

Teraz nie mogę wziąć urlopu, teraz nie mogę zwolnić się wcześniej z pracy, teraz nie ... a jednak mam poczucie, że powinnam się spieszyć.

Rudi siedzi osobno w klatce bytowej i ze smutkiem patrzy na brykające po całym domu kotki.

Oddycha szybko, brakuje mu energii, może coś go boli ?

Dziś niedziela, nigdzie już nie pojadę, nigdzie nie zadzwonię, muszę uzbroić się w cierpliwość.

Kupując w sklepie internetowym zooplus przez banerek na moim blogu współfinansujesz diagnozowanie i leczenie Rudiego.

Więc jeśli nie masz innych preferencji, proszę kupuj, przez mój blog.


Kotki czekają :-).


Zooplus wspiera moje zwierzaki 

4 % od zakupu przez link  umieszczony na blogu zostanie 

przekazane na dt pręgowane i skrzydlate

2 komentarze:

  1. Biedny malec,może to kłopoty z serduszkiem? Aby wszystko dobrze się skończyło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też myślałam, że serduszko, ale było osłuchiwane i niby to bardziej w płucach coś ,,gra'', mam nadzieję, że jutro ustalę jakiś termin wizyty.
    Polecany weterynarz przyjmuje tylko 2 godziny dziennie i muszę się jakoś wstrzelić w ten czas też z telefonem o rejestrację.
    Proszę trzymać kciuki za malucha !

    OdpowiedzUsuń